Beskid Niski – niedoceniane polskie góry

Beskid Niski to niedoceniane pasmo górskie, którego nie oblegają turyści. Ma to swoją zaletę, gdyż możemy tam zaczerpnąć prawdziwej świeżości i stanąć oko w oko z prawdziwą naturą. Oczywiście nikt by nie śmiał kwestionować wspaniałej tatrzańskiej albo bieszczadzkiej natury, ale Beskid Niski ma w sobie coś szczególnego. Jak sama nazwa wskazuje, nie są to wysokie góry, a ich najwyższy szczyt nie przekracza jednego kilometra. Dużo szczytów jest gęsto zalesionych, więc nie zawsze będziemy w stanie podziwiać takie widoki, jak podczas eksploracji Tatr. Brzmi to, jakbyśmy celowo zaczynali od wymieniania wad, ale to tylko pozory. To co się wydaje nietypowe dla Beskidu, jest jego wielkim atutem.

Beskidzkie szczyty

Jakie szczyty w Beskidzie Niskim wybrać? Na początek obierzmy sobie za cel Kornuty (830 m). W porównaniu z Bieszczadami czy Tatrami (zwłaszcza Tatrami) nie jest to jakiś bardzo wysoki szczyt. A mimo to panuje tam przewspaniała atmosfera, której warto zaznać. Znajduje się on w paśmie Magury Wątkowskiej, które jest w dużej mierze zalesione. Nie będziemy widzieć z niego zbyt dużego horyzontu, ale dzikość tego miejsca i potencjał obcowania z naturą jest niezastąpiony. Nazwa tego szczyty wywodzi się od rumuńskiego słowa corn, które oznacza „róg”. Wołosi słowem „kornut” określali owcę, która miała zakrzywione rogi.

Beskidzkie zwierzaki

Przechodząc z jednej miejscowości do drugiej, siłą rzeczy spotkamy hodowle zwierząt. Między innymi w Regietowie znajduje się ogromna hodowla koni huculskich. Jest to gatunek idealnie przystosowany do życia w górach, o czym lokalni mieszkańcy zdają się doskonale wiedzieć. Zadziwić nasz może też widok wielkich pastwisk owczych czyli czegoś, czego nigdy nie spotkamy w mieście. Może nawet załapiemy się mały pokaz tego, jak pasterz zręcznie zagadania swoje stado w towarzystwie nieocenionych psów pasterskich.

Przepiękne cerkwie prawosławne

W okolicy znajdziemy bardzo dużo prawosławnych cerkwi. Swego czasu we wschodniej części Polski było bardzo wiele osób tego wyznania. Dzisiaj nie jest ich tak dużo, lecz świątynie pozostały. Przykładem mogą być Cerkiew św. Paraskewy w Uściu Gorlickim, Cerkiew greckokatolicka pw. Opieki Bogarodzicy Owczary czy Cerkiew pod wezwaniem Opieki Matki Bożej w Hańczowej. W jaki sposób odróżnić je od kościołów rzymskokatolickich? Znajdziemy przy nich bardzo charakterystyczny krzyż, który ma dwie belki poprzeczne. Niższa zwykle jest ustawiona pod skosem. Dominuje w nich również architektura drewniana, choć nie jest to pewnik.

Zabytkowe cmentarze w Beskidzie Niskim

Na terenie Beskidu Niskiego natkniemy się na wiele małych cmentarzy. Nie chodzi tu o cmentarze, w których okoliczna ludność chowa swoich zmarłych obecnie. Są to miejsca, gdzie pochowano żołnierzy z pierwszej wojny światowej, którzy walczyli w bitwie pod Gorlicami (1915 r.). W bitwie tej wojska austrowęgierskie i niemieckie zmierzyły się carstwem rosyjskim. Austriakom udało się przełamać linię frontu, lecz rok później już tego sukcesu nie powtórzyli.