Narwiański Park Narodowy to wyjątkowy obszar, którego najcenniejszym skarbem są starorzecza i meandry Narwi. Park ten powstał w 1996 roku, a jego głównym zadaniem jest ochrona bagiennej doliny Narwi – polskiej Amazonii. Rzeka ta tworzy na terenie parku sieć wodnych korytarzy, po których można pływać pychówkami (znanymi też jako „duszygubki”). Park jest rajem dla ornitologów, a na jego terenie można podziwiać ponad 200 gatunków ptaków, wśród których nie brak gatunków zagrożonych wyginięciem. Bataliony, bąki, błotniaki, kuliki wielkie czy orliki krzykliwe – oto przykładowi mieszkańcy parku. Nie brak tu również ssaków i ciekawych owadów, choć w czasie wycieczki po Narwiańskim Parku Narodowym warto zwrócić większą uwagę na ryby (występuje tu ponad 20 gatunków tych zwierząt). Bogaty jest też świat roślin naczyniowych, którym również warto poświęcić swój czas.
Co koniecznie trzeba zobaczyć w tym parku?
Z pewnością jego zwiedzanie warto zacząć od wizyty w Ośrodku Edukacji Przyrodniczej Narwiańskiego Parku Narodowego „Młynarzówka”, mieszczącego się w dawnym domu młynarza. Na gości czeka tu multimedialna ekspozycja, pozwalająca w przyjemny sposób zapoznać się z przyrodniczym bogactwem doliny Narwi. Jak czytamy na stronie https://www.rezerwaty.pl/, drugą ciekawą atrakcją parku jest kładka Waniewo – Śliwno, utworzona w 2008 roku. Dzięki niej można dotrzeć do serca parku, bez konieczności korzystania z kajaka. Drewniane pomosty i wieże widokowe pozwalają na odkrywanie piękna bagien oraz podlaskich pejzaży. Jest to jednocześnie ciekawy punkt dla wielu miłośników historii. Kładka ta powstała w miejscu historycznej przeprawy wodnej z Korony na Litwę, z której korzystano już w XV wieku.
A co z zabytkami?
I na ich brak nie można tu narzekać. Narwiański Park Narodowy to m.in. zabytkowy dwór w Kurowie, w którym obecnie mieści się dyrekcja parku. To również cerkiew św. Mikołaja Cudotwórcy w Topilcu oraz kościół w Waniewie. Warto tu zaznaczyć, że Kurowo i Waniewo to miejscowości mocno związane z Mikołajem Radziwiłłem, który w Waniewie wybudował obronny zamek. Na uwagę zasługuje również obronna reduta „Koziołek”, zbudowana w połowie XVII wieku na polecenie ówczesnego hetmana wielkiego litewskiego, Pawła Jana Sapiehy. Szaniec ten miał bronić przeprawy przez Narew, którą chcieli zdobyć Szwedzi. Dziś jej teren jest uporządkowany i zabezpieczony, dzięki czemu reduta „Koziołek” jest ciekawym celem wycieczki dla każdego miłośnika historii.