Kiedy podróżujemy po kraju, to musimy pamiętać o wielu różnych rzeczach. Między innymi o tym, aby zadbać o odpowiednie środki transportu i nocleg. To jednak nie wszystko, abyśmy mogli uznać naszą wycieczkę za dobrze zorganizowaną. Potrzebujemy też odpowiedniego ekwipunku przy sobie. Chodzi o takie przedmioty, które mogą nam się przydać w drodze albo podczas postoju. Niektóre z nich wiążą się z naszym bezpieczeństwem, a inne z komfortem. Łączy je jednak to, że nie powinniśmy się bez nich ruszać.

Jeżeli jedziemy w daleką podróż to na pewno musimy mieć ze sobą apteczkę. Czasami zdarzają się małe niedogodności, które wymagają od nas tego, aby opatrzeć rany. Wtedy lepiej mieć pod ręką bandaże, plastry i wodę utlenioną. Najczęściej mamy takie apteczki w samochodach, ale jeśli wychodzimy z samochodu, aby kontynuować podróż pieszo, to lepiej, żebyśmy zabrali ją ze sobą. Najlepiej do plecaka turystycznego. To dobry pomysł w sytuacji, gdy jedziemy w góry. Lepiej, aby na górskim szczycie nie stało nam się niefortunnego, ale jak się to jednak wydarzy, to dobrze być zabezpieczonym.

Ubrania na zmianę

Podczas długiej podróży warto pomyśleć o ubraniach na zmianę. Zwłaszcza, jeżeli mamy powody, aby spodziewać się, że pogoda nam nie dopisze. Chodzi oczywiście o takie rzeczy jak suche skarpetki, kurtka przeciwdeszczowa i jakaś ciepła odzież. Nawet jeżeli jest lato, to w niektórych miejscach dobrze jest mieć na sobie coś ciepłego. Zwłaszcza, gdy jesteśmy w górach. Oprócz tego deszcze może nas spotkać w każdej chwili i lepiej być odpowiednio zabezpieczonym.

Gaśnica

Miejmy nadzieję, że nigdy nie pojawi się konieczność użycia gaśnicy samochodowej, ale lepiej dmuchać na zimne. Może dojść do awarii silnika, która postawi nasz samochód w płomieniach. Nie ufajmy jednak filmom i grom wideo, które pokazują, że podpalony samochód od razu wybucha. Bardzo często dochodzi po prostu do spłonięcia, ale to i tak bardzo niebezpieczne. Oprócz zniszczenia pojazdu jest też wielkie ryzyko, że stanie się krzywda któremuś z pasażerów albo kierowcy. Najgorzej jest wtedy, kiedy dana osoba podróżuje samodzielnie. Kiedy taki kierowca zemdleje, to nie będzie szans na to, aby wyjść z pojazdu i ugasić pożar. Grozi mu wtedy bardzo drastyczna sytuacja, jaką jest spłonięcie żywcem.