Zamki w Polsce i problem z klasyfikowaniem ich

Zamki są jednymi z najczęściej odwiedzanych budynków, jeśli chodzi o polską turystykę. Jest jednak z nimi jedna rzecz, która sprawia nam trudności. Oczywiście jeśli nie zagłębiamy się w szczegóły tych zamków i zwiedzamy po prostu dla walorów estetycznych, to możemy być obojętni. A jednak część z nas stara się zgromadzić trochę wiedzy, co momentami jest problematyczne. Chodzi tutaj o style architektoniczne, których rozpoznanie i ustalenie nie jest dla nas takie łatwe.

Dlaczego mamy problem z rozpoznaniem stylów architektonicznych?

Wszyscy uczyliśmy się w szkole, czym był renesans, czym gotyk itd. Nie oznacza to wciąż, że rozpoznawanie tych stylów będzie dla nas łatwe. Czasami właśnie sprawia nam to problem, nawet jeśli znamy na pamięć listę cech charakterystycznych. Dlaczego nie jest to łatwe, nawet jeśli mamy podstawową wiedzę? Jest kilka powodów, z czego najważniejszym jest to, że architekci często nie dbali o to, aby ich budowla była utrzymana w konkretnym stylu. Zamiast tego bawili się formami, co dzisiaj może przyprawiać nas o zawrót głowy.

Czasem warto po prostu zrezygnować z jednoznacznej klasyfikacji i zachwycać się różnorodnością. Zobaczymy wtedy, że architektura na przełomie wielu lat tylko zyskiwała na tym, że składała się z wielu różnych elementów, a architekci rezygnowali z monotonii..

Nic nie trwa wiecznie czyli problem rekonstrukcji

Jest jeszcze inny powód, dla którego wiele budowli ma kilka różnych stylów. Chodzi o konieczność przebudowywania ich w czasie. Wyobraźmy sobie, że jakiś zamek albo inna budowla powstała w średniowieczu. Jak bardzo prawdopodobne jest to, że przetrwa on w takiej formie przez następne tysiąc lat? Bardzo mała, dlatego większość budowli z tamtego okresu musiała przejść wiele renowacji w okresach późniejszych.

Z tego powodu zwiedzając średniowieczny zamek zobaczymy w nim dużo elementów renesansowych lub barokowych. Czasem bywa tak, że nie zobaczymy już w określonym zamku żadnych cech dawnej budowli, albo będą one tak pomieszane, że już trudno będzie cokolwiek wykazać. Osoby, które kiedykolwiek były zainteresowane zwiedzaniem Zamku w Olsztynie, wiedzą, o co chodzi.